Poradnik Evanlite - 16.03.2021 | Blog
Popularność systemu tubeless w kolarstwie szosowym stale rośnie i otrzymujemy coraz więcej zapytań jak to naprawdę z tą bezdętką jest i czy ktoś używa jeszcze dętek w szosie? W kolarstwie górskim tubeless stanowi niezaprzeczalny atut, ale czy tak samo jest w przypadku kolarstwa szosowego?
Zbudowaliśmy i zatublessowaliśmy już kilka tysięcy kół i na podstawie naszego doświadczenia chcemy Wam przedstawić kwestię systemu bezdętkowego w szosie. Bez lania wody i marketingowego bełkotu. Chcemy abyście czerpali jak najwięcej radości z jazdy na nowych kołach i poprawiali osiągi swojego roweru w sposób racjonalny, dopasowany do Waszego stylu jazdy i poziomu zaangażowania w techniczną obsługę roweru.
Celem systemu tubeless jest eliminacja dętki jako elementu podatnego na uszkodzenia i zastąpienie go płynem, który uszczelnia oponę po przebiciu. Zarówno w MTB jak i w szosie system tubeless działa w ten sam sposób i ma ułatwić kontynuowanie jazdy po awarii. W obu przypadkach można stwierdzić, że spełnia on swoją funkcję, ale chcąc zastosować bezdętkę w szosie trzeba zastanowić się nad bilansem zysków i strat oraz przemyśleć co będzie nam się bardziej opłacało.
O ile w przypadku opon MTB, producenci sukcesywnie uzyskują niższą wagę opon tubeless i na pozbyciu się dętki można uzyskać kilkanaście-kilkadziesiąt gramów mniej, o tyle w szosowych oponach tubeless waga nadal jest wyższa i finalnie zestaw bezdętkowy waży porównywalnie do zestawu lekkiej opony z dętką. Argumentu mniejszej wagi, przynajmniej na razie, nie da się więc zastosować do tubelessu w szosie.
Niewątpliwą zaletą i jednocześnie głównym atutem podnoszonym w dyskusjach o systemie tubeless w szosie są niższe opory. W warunkach laboratoryjnych uzyskuje się widocznie lepsze wyniki w tej kwestii, natomiast w realnych jest to prawda, ale tylko po części. Kluczowym czynnikiem jest tu waga zawodnika. Na systemie tubeless zyskają przede wszystkim ciężsi kolarze, w przypadku których tarcie pomiędzy oponą a dętką jest dużo większe. Im kolarz lżejszy, tym różnica z przejścia na system bezdętkowy będzie słabiej odczuwalna.
System tubeless jest świetnym rozwiązaniem jeżeli masz okazję jeździć po nawierzchni kiepskiej jakości, lub w przypadku gravela, po szutrach i innych bezdrożach. Bezdętka pozwala na stosowanie niższego ciśnienia w oponie co przekłada się na dużo wyższy komfort jazdy niż w przypadku opony z dętką, a jednocześnie nie powoduje utraty prędkości.
Jeżeli zdarzy nam się awaria podczas jazdy to w przypadku dętki schemat postępowania jest wiadomy. W przypadku systemu tubeless małe uszkodzenia powinny być załatane błyskawicznie przez płyn uszczelniający, z niewielkim ubytkiem ciśnienia. Jeżeli rozcięcie jest większe będzie trzeba oponę naprawić, ale na to jest już mnóstwo patentów np. zestaw naprawczy Maxalami Road czy Stan's Dart, którego wkład wchodzi w reakcję chemiczną z oponą, permanentnie łatając uszkodzenie. Po dopompowaniu powietrza można śmiało kontynuować jazdę. Reasumując, zabieranie na trening zapasowej dętki jest zbędne.
Decydując się na bezdętkę należy od czasu do czasu kontrolować poziom płynu uszczelniającego i uzupełniać go 1-3 razy w roku, w zależności od częstostliwości eksploatacji. Należy również poświęcić kilka minut przed wyjściem na trening na sprawdzenie ciśnienia i ewentualne dopompowanie kół. W przypadku systemu tubeless potrafi ono szybciej uciekać gdy koło nie jest w ruchu, a szczególnie, gdy rower stoi w mniej sprzyjających warunkach np. blisko kaloryfera.
Większe problemy z systemem tubeless mogą mieć osoby niedoświadczone, ponieważ zakładanie opony przystosowanej do systemu bezdętkowego jest trudniejsze - jest ona ciaśniejsza, niż standardowa opona pod dętkę. Z tym jednak łatwo sobie poradzić znajdując w swojej okolicy dobry serwis rowerowy lub po prostu nauczyć się tubelessowania. Nie jest to takie trudne jak się wydaje, ale wymaga wprawy i praktyki.
Nie musisz. Rekomendujemy zakup poręcznych zestawów naprawczych Stan's Dart lub Maxalami. Są małe i mieszczą się w kieszonce. Specjalny wkład zasklepia rozciętą oponę. Nie musisz nawet używać zapasowej dętki, wystarczy mała pompka, którą uzupełnisz utracone ciśnienie. Opona naprawiona w ten sposób posłuży jeszcze tysiące kilometrów.
Szczerze polecamy płyn Stan's NoTubes. Jest jednym z droższych na rynku, ale za ceną idzie również dużo wyższa jakość. W oponach szosowych stosuje się zdecydowanie większe ciśnienie, niż w oponach MTB, więc płyn musi zadziałać natychmiastowo i przede wszystkim skutecznie. Ponadto nie skleja opony i łatwo jest usunąć jego pozostałości.
Jako ciekawostkę podamy, że amerykańska firma Stan's NoTubes jest pionerem w dziedzinie systemów bezdętkowych i to właśnie oni opracowali pierwszą formułę płynu uszczelniającego.
Standardowo zalecamy wlewać 60 ml płynu do opon szosowych i 80 ml do gravelowych. Częstotliwość uzupełniania zależy od eksploatacji i częstotliwości przebić. Standardowo należy uzupełniać płyn 1-3 razy w roku.
Gdy podczas jazdy zauważysz mgiełkę białego płynu wydobywającego się z opony lub białe ślady na ramie podczas mycia roweru to znak, że należy go uzupełnić. Możesz także wyciągnąć koło z roweru i mocno nim potrząsnąć. Jeżeli słyszysz chlupotanie płynu, to znak, że wszystko jest w porządku. Jeżeli nie - to sygnał, że warto zrobić dolewkę płynu.
Dolanie płynu nie jest skomplikowane, o ile posiadasz odpowiednie akcesoria. Decydując się na system bezdętkowy dobrze jest zaopatrzyć się w klucz do wykręcania wkładu wentyla oraz aplikator w formie dużej strzykawki z wężykiem. Za pomocą tych dwóch narzędzi odkręcisz główkę wentyla i dolejesz płyn strzykawką, bez potrzeby zdejmowania opony z obręczy.
Czarna strona tubelessa. Słyszeliśmy historie o wybuchających oponach tubeless, nie tylko "na postoju" roweru, ale także podczas jazdy. Nie wszystkie opony z oznaczeniem tubeless są idealne. Tyczy się to kilku producentów, których ze względu na etykę biznesu wymieniać nie będziemy. W zamian możemy zarekomendować sprawdzone przez nas marki: Pirelli, IRC, Schwalbe. Podpowiadamy, że jeżeli oponę tubeless trudno zakłada się na obręcz, to jest to dobra oznaka, ponieważ zmniejsza to ryzyko wypadnięcia opony z obręczy w trakcie jazdy, pod wpływem dużego ciśnienia wewnątrz.
Ważne jest, aby założenie i uszczelnienie opon zostało wykonane przez osobę kompetentną, świadomą różnic między standardowymi oponami pod dętkę, a tymi przystosowanymi do systemu bezdętkowego. Jeżeli nie czujesz się na siłach, lub nie jesteś pewien czy dobrze montujesz oponę, dla własnego bezpieczeństwa oddaj swoje koła w ręce profesjonalnego serwisu.
Wszystkie modele kół Evanlite są kompatybilne z systemem tubeless. W konfiguratorze dostępna jest opcja montażu opon wraz z uszczelnieniem, czyli otrzymujesz koła gotowe do jazdy.
No products in the cart.
Cookie | Duration | Description |
---|---|---|
cookielawinfo-checkbox-analytics | 11 months | This cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Analytics". |
cookielawinfo-checkbox-functional | 11 months | The cookie is set by GDPR cookie consent to record the user consent for the cookies in the category "Functional". |
cookielawinfo-checkbox-necessary | 11 months | This cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookies is used to store the user consent for the cookies in the category "Necessary". |
cookielawinfo-checkbox-others | 11 months | This cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Other. |
cookielawinfo-checkbox-performance | 11 months | This cookie is set by GDPR Cookie Consent plugin. The cookie is used to store the user consent for the cookies in the category "Performance". |
viewed_cookie_policy | 11 months | The cookie is set by the GDPR Cookie Consent plugin and is used to store whether or not user has consented to the use of cookies. It does not store any personal data. |